wtorek, 22 czerwca 2010

Czerwcowe pływania

Tradycyjnie w Boże Ciało pływaliśmy na Salzie w Austrii. Pogoda na początku nas nie rozpieszczała i w czwartek po obfitych deszczach poziom wody wynosił 270 za dużo jak na kanadyjki i na kajaki też. Mimo to zdecydowaliśmy się z Michałem z Ostrowa przepłynąć kilkanaście kilometrów na dużej wodzie. 

Następne dni świeciło słońce i poziom wody opadł na tyle że pływanie stało się bezpieczne chociaż woda nadal była dość wysoka





  
                                                 
                                                                                 FAMILIJNA NYSA KŁODZKA - zorganizowaliśmy już kolejny raz spływ dla szkółki pływackiej "ALEX" 


Ładna pogoda i omijanie zwalonych drzew dostarczyło trochę emocji i dużo zabawy. Burze i duży stan wody spowodowały osunięcia brzegu wraz za drzewami i zatarasowanie rzeki.
Spływ kończyliśmy na kempingu Bartniki z Kamieńcem Ząbkowickim
gdzie można zjeść smażonego pstrąga  

                      

Kliknij na zdjęcie aby wejść do galerii

 LIENZ - pojechaliśmy do Austrii na Mistrzostwa Europy we Freestyle Kajakowym, ja w roli kierowcy, Robert trenera i Kuba jako zawodnik. Tym razem Kubie nie udało się zrobić dobrego wyniku, ale taki jest sport nieprzewidywalny. Najlepszy z Polaków był Tomek Czaplicki, który zakwalifikował się do półfinału.
              Kuba w odwoju w Lienz

Przez Lienz przepływają dwie rzeki które spłynęliśmy Drau i Isel. Na Isel spłynęliśmy raftowy odcinek rzeki przy wysokim stanie wody (340 cm wodowskaz w Lienz) było więc sporo zabawy na wielkich falach


                                                                                                                  Rzeka Isel 

 CZERWCOWA MORAVICE 

Tym razem Moravice nie zgromadziły zbyt dużo wodniaków powodem były kilka tygodni trwające stany alarmowe w tym rejonie związane z intensywnymi opadami. Wody też poskąpili z zapory i puszczono nie jak zawsze 20 kubików a 13
Mimo to na progach była wystarczająca ilość wody i jak zawsze dobra zabawa. Nie zabrakło również tradycyjnie hałaburdy JOOONYYY

         





                
 Kliknij na zdjęcie aby  wejść do galerii