poniedziałek, 27 kwietnia 2009

KAMENICE

W końcu kwietnia odbywa się cykliczny upust wody na Kamenicy. Odbywają się wtedy zawody, wyścigi na raftach i kajakach zjazdowych i oczywiście można spływać rzekę turystycznie tak jak my to zrobiliśmy.

  
                      Zmagania na rafcie (kliknij zdjecie)


W sobotę pokonywaliśmy rzekę na rafcie, nasza załoga po krótkim treningu dobrze dawała sobie radę w bystrzu Navarovská soutěska gdzie rzeka zostaje wtłoczona w wąski kanion z licznymi głazami i sporym spadkiem. Bystrze Tobogan nasz raftowy team przeszedł wręcz idealnie spływając wąskim przesmykiem między ogromnym głazem, a skalną ścianą kanionu.


 
W soutesce

W niedzielę pływaliśmy na kajakach, uzbierała sie spora grupka kajakarzy z Polski i wspólnie bawiliśmy się na białej wodzie.


   
Magda na progu

środa, 22 kwietnia 2009

Kurs Kajakowy

Zakończył się  podstawowy kurs kajakarstwa górskiego organizowany przez naszą firmę.

 
Uczestnicy kursu (kliknij zdjęcie)
 

Zajęcia odbywały się na przełomowym odcinku Bobru zwanym BOROWYM JAREM. Jest to doskonałe miejsce do poznawania podstaw kajakarstwa górskiego dużo głazów i cofek więc jest gdzie trenować.


 
BOROWY JAR
 

Ostatni dzień uczestnicy mogli wypróbować swoje umiejętności na dolnym odcinku rzeki Kamenice w Czechach. Trudność tego odcinka  WW II płynie się małym kanionem z dużymi głazami, po drodze wiele dobrych miejsc treningowych. W kursie brali między innymi udział kajakarze z klubu Pelikany i na jeden dzień dołączyła do nas ekipa z klubu Czapla.


 
Odprawa przed spłynięciem Kamenicy
 

W sobotę kursanci mogli zobaczyć zawody na Kamiennej i tak naładowani ruszyli do trenowania
Przed rozpoczęciem kursu udało nam się popływać jeszcze na dobrej wodzie. (nam to znaczy Fastiemu, Białemu i mnie)Popłynęliśmy dwa razy Kamenice, Mumlave i kilka razy spłynęliśmy Kamienną w tym jeden dłuższy etap, od PKS Szklarska Poręba do Hotelu Las


    
  Fasti Kamenice (kliknij zdjęcie)

czwartek, 9 kwietnia 2009

KARKONOSKA - trójkombinacja

W Karkonoszach pojawiła się dobra woda, zmontowaliśmy szybko ekipę w składzie Fasti, Jarek, Biały i ja. Naszym celem była Kamienna, Mumlava i Jizera


Mumlava (kliknij zdjęcie)

Na rozpływanie zrobiliśmy eliminacyjny odcinek Kamiennej i ruszyliśmy do Czech Popłynęliśmy Mumlave która wpada do Jizery i dalej Jizerą dopłynęliśmy do miejscowości Vilemov, razem około 7 km. Na Jizerze było 96 cm a na Mumlavie 115cm Wiec całkiem przyzwoity poziom wody

Biały robi rozgrzewkę

Wracając zahaczyliśmy jeszcze raz o Kamienną, poziom wody podniósł się około 20cm na naszym wodowskazie sporządzonym z patyka, więc mogło być około 140 cm. Na przelot zdecydowaliśmy się Fasti i ja, przy tej wodzie była to naprawdę dobra jazda.