Magda (kliknij zdjęcie)
Zebrała się nas czwórka amatorów surfowania na fali, Magda, Robert, Kuba i ja
Moczyliśmy się ładne kilka godzin, potem popłynęliśmy na tor, ale przy tym stanie wody był praktycznie zalany. Jedyne miejsce gdzie tworzył się odwój było niestety zawalone wielkim drzewem wiec wróciliśmy na falkę.
Jak woda się utrzyma do przyszłego weekendu to pewno jeszcze poserfujemy.
Moczyliśmy się ładne kilka godzin, potem popłynęliśmy na tor, ale przy tym stanie wody był praktycznie zalany. Jedyne miejsce gdzie tworzył się odwój było niestety zawalone wielkim drzewem wiec wróciliśmy na falkę.
Jak woda się utrzyma do przyszłego weekendu to pewno jeszcze poserfujemy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz